środa, 3 sierpnia 2011

Chrześcijaństwo- powód do wstydu czy dumy?

Witam :)

Dzisiaj odejdziemy od muzyki by zająć się dziwnym zjawiskiem, które zaczyna wkraczać w nasze życie, a mianowicie tępienie chrześcijaństwa. Coraz częściej spotykam się z sytuacją, w której to religia chrześcijańska jest nazywana głupią, zacofaną itd. Fakt, nie jest zbyt postępowa, ale na uwagę zasługuje fakt, że pomimo swojej sporej ilości lat istnienia na świecie, wciąż jej pisma pozostają aktualne. Jak każda religia ma swoje mocne i słabe strony, czyli teorie które można w prosty sposób obalić, oraz takie, które do tej pory zadziwiają naukowców czy badaczy tych pism.
Często jestem świadkiem jak wiara chrześcijańska jest obrażana. Ostre słowa kierowane do księży, wyśmiewanie znaków i symboli religijnych to coraz częstsze zabiegi przeciwników. Oczywiście nie stoję tu po stronie chrześcijaństwa. Jestem świadomy tego, że nasza wiara nie jest idealna. W przeszłości chrześcijaństwo dość brutalnie rozrastało się na świecie, co jest często zamazane i zatarte przez władze kościoła. Trzeba śmiało powiedzieć, że ta religia jest tak popularna dzięki rozlewom krwi, kosztownym wyprawom i odpowiednim ludziom. Każda religia ma jakieś swoje plusy i minusy. Wiele zależy od ludzi, którzy ją wyznają. Błędne rozumowanie pism może doprowadzać do zamachów, krwawych starć i w efekcie do śmierci niewinnych ludzi. Tak nie powinno być. Przedstawiciele innych religii nie powinni w żaden sposób siebie obrażać czy wręcz atakować! Ponoć żyjemy w świecie, który jest nowoczesny. Uczymy się tolerancji do najdziwniejszych rzeczy. Akceptacja homoseksualizmu oraz innych dewiacji, natomiast odrzucenie religijności i szerzący się ateizm połączony z zepsuciem. "Wyjdźmy z cienia chrześcijaństwa, które blokuje nasz rozwój!". Niejednokrotnie mamy okazje spotkać się z takimi hasłami. Jednak pozbawienie siebie zasad życiowych, które daje religia, sprowadza nas do zwierząt. Nierząd, rozpusta i zepsucie. To właśnie jest ten "postęp", który tak blokuje religijność.

Ktoś może zapytać o to, czy jestem teologiem, księdzem, a może katechetą? Mogę śmiało odpowiedzieć, że nie. Jestem zwykłym świeckim człowiekiem, który chodzi do kościoła, słucha czytań i obserwuje wszystko to, co się dzieje dookoła. Rozmawiam, słucham, rozważam. Dlaczego na świecie pojawia się coraz więcej idiotycznych wręcz religii? Czy ktoś słyszał o LPS? Jest to ponoć najszybciej rozwijająca się religia XXI wieku. Nazywa się pastafarianizm, czyli nic innego, jak wiara w Latającego Potwora Spaghetti...

Szkoda, że wiara w Boga przestaje już być czymś poważnym, a staje się obiektem żartów i drwin. Taką jednak rzeczywistość sobie budujemy. To od nas zależy w co będziemy wierzyć. Nie wstydźmy się swojego Boga i szanujmy inne religie. Bez względu na to w co wierzą, chociaż czasem jest to trudne. Musimy się przygotować na czasy, w których nawet obieraczka do ziemniaków, może dla kogoś być symbolem wiary. ;)


Pozdrawiam, Rafał ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz